"Adam Ziotewicz abstrakcyjny tatuażysta"
Adam. Ziotewicz. Ziot. Tak przeważnie zwracamy się do pana, którego postaramy się wam pokrótce przedstawić.
Skończył toruńskie ASP na kierunku „Krytyka artystyczna”. W międzyczasie realizował się jako muzyk. Koncertował z kilkoma zespołami, eksperymentował z wieloma gatunkami muzycznymi, aktualnie muzyka elektroniczna wypełnia jego serce po brzegi. Niedawno świat ujrzała jego kolejna solowa płyta ( ps. można ją kupić w Sztormie!)
Jego tatuaże są ciężkie do podrobienia ze względu na ich abstrakcyjną formę. To ona dominuje w twórczości Adama. Każdy, nawet najbardziej powtarzalny temat w interpretacji Ziota będzie wyglądał niebanalnie. Duża ilość czerni, faktury to to co rzuca się na pierwszy rzut oka. Nie boi się wyzwań, nawet najbardziej odjechany pomysł zrealizuje z uśmiechem na twarzy. Format również nie jest przeszkodą, mimo, że przeważnie realizuje większe kompozycje, na mniejsze wrzutki zaprasza równie chętnie.
Adam Ziotewicz abstrakcyjny tatuażysta jest w rzeczywistości bardzo rzeczowy. Po skończonej sesji, która upłynie Wam z pewnością w miłej atmosferze Adam opowie wam o każdym etapie postępowania ze świeżym tatuażem, tak drobiazgowo, że nie będzie nawet miejsca na pytania. Kilka cech Adama? Drobiazgowość, perfekcjonizm, zaradność.
Kolekcjonuje stare książki typu „pulp horror„ i sam tworzy małe buddyjskie, kocha las, i doskonale wie jak sobie w nim radzić. Gdybyście mieli się kiedyś zgubić z kimś w lesie - wybierzcie Ziota.
Poczytajcie naszego BLOGa, którego stworzył właśnie Ziotewicz. Posłuchajcie także muzyki stworzonej przez niego np. na Spotify.
